Rynkowe rally, satysfakcja klientów, ale wielu pyta o powody dobrych wzrostów i ich trwałość // raport F-Trust czerwiec 2024
Inwestorzy cieszą się z dobrych wyników giełdowych, ale są tacy, którzy pytają o powody tej hossy. Jeden z argumentów to poprawa wyników spółek. Wyniki za pierwszy kwartał 2024 roku są już znane. Dla S&P 500 kolektywne wyniki sprzedaży i zysków były słabsze niż w trzecim i czwartym kwartale ubiegłego roku, ale zapowiedzi na następne kwartały są optymistyczne. USA znów nadaje ton, Europa nieco odstaje, ale Azja ma wiele powodów do zadowolenia.
Wybory w Indiach miały inny wynik niż premier Modi oczekiwał, ale nadal może rządzić krajem. Chiny mocno pracują nad ożywieniem gospodarki i powoli widać tego efekty. Wybory europejskie nie zmieniły lidera w Parlamencie Europejskim, więc można oczekiwać dalszych kroków w kierunku pomocy największym gospodarkom. Ale to nie znaczy, że zmienność giełdowa jeszcze spadnie. Raczej powinna rosnąć. W USA była ona ostatnio niska. Spadki cen w korekcie kwietniowej nikogo nie przestraszyły. Historia uczy, że im bliżej wyborów prezydenckich, tym zmienność wzrasta. Rośnie do czasu ogłoszenia wyników, a potem ponownie spada. Nie powinniśmy więc zbytnio martwić się nadchodzącą zmiennością, ale musimy o niej pamiętać. W dyskusji o dalszym rozwoju rynku akcji warto wskazać na stabilny obraz gospodarki i wiele dobrych elementów makro. Sektor publiczny, konsumenci, sektor prywatny i inwestycje zagraniczne.
Sektor publiczny jest mocno wspierany w wielu regionach świata. Wyraźnie to widać w USA, prezydent Biden działa na rzecz gospodarki kosztem rosnącego zadłużenia (deficyt wzrósł z 5,4% w 2022 do 6,3% w 2023 roku). Inwestycje zagraniczne w wielu krajach są elementem najmniej stabilnym w układance makro, ale częściej są źródłem wsparcia niż destabilizacji. W przypadku USA elementem destabilizującym może być luka w handlu i deficyt handlowy. Dzięki niemu więcej dolarów jest w rękach zagranicznych eksporterów do USA, a oni nie chcą mieć aktywów w słabej walucie. Deficyt na rachunku bieżącym może raczej się powiększyć niż redukować. Na razie nie widać wyraźnego efektu powrotu produkcji przetwórczej do USA.
Wzrost zmienności na rynku akcji częściej oznacza spadek cen niż ich wzrosty. Obecna wycena rynków akcyjnych nie wydaje się wygórowana, ale nie jest niska na tyle, aby budzić duże zaufanie inwestorów. W atmosferze troski i obaw o poziom zysków i sprzedaży łatwiej wywołać wzrost zmienności, czyli spadek cen. Ogólna sytuacja gospodarcza, finansowa i polityczna nie jest bardzo stabilna, a w czasach niepewności spada zaufanie do danych, nawet tych dobrych. Zbliżające się wybory amerykańskie i niepewność w wojnie Rosji z Ukrainą mogą spowodować wzrost zmienności, czyli spadek cen, a te z kolei powinny być większe niż na wiosnę tego roku i w konsekwencji możemy mieć spore straty w naszych inwestycjach. Jeżeli do tego dojdzie, to powinny to być straty czasowe, łatwe do odrobienia. Nie ma recesji w USA ani w większości krajów, więc po korekcie można oczekiwać dalszych wzrostów.
Europa również ma swoje wyzwania i jest w tyle za rozwojem amerykańskim. Można powiedzieć, że mamy Europę dwóch prędkości, tym razem część południowa, teoretycznie słabsza, lepiej daje sobie radę. Azja powoli dorasta swoją gospodarką do jej potencjału ludzkiego. Coraz bardziej wyemancypowana, zdobywa rynki eksportowe i śmiało konkuruje z krajami rozwiniętymi.
Nie unikniemy rozmowy o stopach procentowych, inflacji i obligacjach. Inwestycje w obligacje świetnie poszybowały w tym roku na fali stabilizującej się inflacji i zapowiadanych obniżek stóp procentowych. Ale ta muzyka znacznie wyprzedziła marsz walki z inflacją i dane gospodarcze. Te dane, które nie pozwalają na obniżkę stóp bez ponoszenia konsekwencji inflacyjnych. I zimny prysznic spadł na obligatariuszy, którzy pocieszają się poziomem stóp procentowych, ale muszą poczekać na obniżkę stóp przez Fed. Obligacje nie były w tym roku dużym sukcesem, ale mogą okazać się zbawienne gdy zacznie wzrastać zmienność, bo powinny dawać szansę na ochronę kapitału przed spadkami. A zyski kapitałowe na obligacjach poczekają jeszcze trochę, do czasu gdy Fed zacznie obniżać stopy procentowe. Sama obietnica wstrzymania dalszych podwyżek to okazja do sprzyjającej atmosfery dla posiadaczy długu i szansa na niezakłócone odcinanie kuponów. 5,25% do 5,5% to benczmarkowa stopa procentowa Fedu. Dla wielu inwestorów to zadawalający poziom, aby trzymać tam pieniądze i unikać zmienności.
Po wymuszonej obniżce stóp przez Europejski Bank Centralny nie było masowego ruchu innych banków centralnych w kierunku obniżek, ale nie było podwyżek. I dlatego wielu inwestorów zaczęło gonić za długiem.
Kiedy zastanawiamy się nad kierunkiem alokacji aktywów, akcje czy obligacje, kolejne dobre dane o inflacji zwiększają entuzjazm inwestorów i pchają w górę ceny akcji i obligacji. W dużym stopniu to emocje kierują dziś zachowaniem inwestorów. My staramy się znaleźć racjonalne argumenty.
Siły wzrostowe w gospodarce to dzisiaj sztuczna inteligencja i technologia. Do tego potrzeba dużo więcej energii i to jest następne wyzwanie i szansa. Wzrost rozszerza się na coraz większą grupę krajów, na wszystkich kontynentach. Podobnie powinno być z rynkiem akcji. Inwestycje skoncentrowane na wybranych spółkach mają szansę rozszerzyć się na coraz szerszą grupę spółek i wyjść mocniej poza rynek amerykański. Dodatkowym argumentem budującym zaufanie do rynku akcji są dywidendy płacone przez spółki. Ich poziom już jest dobry, a pamiętajmy, że wraz ze wzrostem zysków dywidendy powinny rosnąć. Gospodarka wspiera teraz rynek akcji.
Korzystajmy z rosnących cen, zwracajmy uwagę na rotacje sektorowe i dobrą selekcję spółek. Do tego nadal zwracamy uwagę na dobrą, zrównoważoną alokację aktywów. Nadmierna koncentracja nie powinna zastępować dywersyfikacji.
Andrzej Miszczuk, Główny Strateg F-Trust
Aby uzyskać dostęp do pełnego raportu, zapisz się na nasz newsletter, albo załóż darmowe konto na Platformie Funduszy.
NOTA PRAWNA
Wszelkie materiały zawarte w niniejszym opracowaniu stanowią własność F-Trust S.A. i mają wyłącznie charakter informacyjny oraz reklamowy. W szczególności nie stanowią one oferty w rozumieniu art. 66 Kodeksu cywilnego, zaproszenia do zawarcia transakcji na instrumentach finansowych, bądź rekomendacji inwestycyjnej. Przedmiotowe materiały nie stanowią także porady inwestycyjnej, ani jakiejkolwiek innej formy zalecenia inwestycyjnego dotyczącego danego instrumentu finansowego, a także jakiejkolwiek innej porady, w szczególności prawnej bądź podatkowej. Materiały zamieszczone w niniejszym opracowaniu nie powinny stanowić podstawy jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej. Odwołania w niniejszym opracowaniu do akcji, obligacji i innych instrumentów finansowych bądź grup takich instrumentów, stanowią jedynie odniesienia do szeroko rozumianych rynków i nie stanowią podstaw do jakichkolwiek decyzji inwestycyjnych. Wszelkie wyniki inwestycyjne przedstawione w ramach niniejszego opracowania w chwili jego publikacji mają charakter historyczny i nie stanowią gwarancji uzyskania podobnych w przyszłości. Informacje zamieszczone w materiale zostały przygotowane na podstawie źródeł własnych. F-Trust S.A. nie ponosi odpowiedzialności za ewentualne błędy lub braki w niniejszym opracowaniu, ani za jakiekolwiek decyzje inwestycyjne podjęte w związku z tym opracowaniem.
Zobacz także: