Fundusze lepsze od lokat
Z podsumowania przeprowadzonego przez Analizy Online wynika, że w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy fundusze gotówkowe oraz pieniężne były bardziej zyskowne niż lokaty bankowe. Różnica na korzyść funduszy wyniosła 1 proc.
Średnio w okresie minionych dwunastu miesięcy fundusze gotówkowe i pieniężne zarobiły 3,4 proc. i tyle, wobec panującej w Polsce deflacji, wyniósł czysty zysk. Przewaga wymienionych funduszy trwa już od sześciu miesięcy i od sierpnia br. wzrosła do 1 proc.
„Średnie oprocentowanie nowych rocznych depozytów złotowych od czerwca zeszłego roku nie przekracza 3%, a najlepsza obecnie roczna lokata opiewa na zaledwie 3,5% – twierdzi Anna Zalewska z portalu Analizy.pl. – Październikowa obniżka stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej raczej nie poprawi sytuacji deponujących swoich oszczędności na lokatach”.
Warto dodać, że stopa zwrotu niektórych funduszy gotówkowych i pieniężnych sięgnęła nawet 4 proc. Był wśród nich między innymi Copernicus Płynnościowy Plus (Copernicus FIO).
Ponadto atutem funduszy gotówkowych jest – poza wyższą stopą zwrotu – płynność. Zainwestowane w fundusze pieniądze można wycofać w każdym momencie, nie tracąc przy tym wypracowanych już zysków. Natomiast w przypadku lokat przedterminowe zerwanie oznacza, że do właściciela trafia jedynie kapitał, bez odsetek. Fundusze charakteryzują się także korzystniejszymi rozwiązaniami podatkowymi, bo podatek jest pobierany dopiero na sam koniec inwestycji.
Istotną zmorą lokat bankowych jest także, często występująca, różnica między deklarowanym i faktycznym oprocentowaniem. To tak zwane haczyki. Dobrym ich przykładem są lokaty progresywne, gdzie oprocentowanie rośnie z każdym miesiącem, ale banki w reklamach informują wyłącznie o tym najwyższym, który obowiązuje w ostatnim miesiącu funkcjonowania lokaty. Poza tym, założenie lokaty bardzo często wiąże z dodatkowymi wymaganiami nakładanymi na klientów, czyli na przykład koniecznością założenia płatnego konta.